Mumio – dar z gór/Kuracja

Nie wiem jak Wy, ale ja dopiero co się dowiedziałam o mumio. Okazuje się, że to jest źródło dużej ilości organicznych i nieorganicznych składników potrzebnych dla organizmu człowieka. Pochodzi z wysokich gór, zdobywane na wysokości 3000-5000 m w Azji środkowej w górach Ałtaju i Himalajach.

Dziś zakupiłam mumio w proszku, tak łatwiej jest go dawkować i rozpuszczać w wodzie. Można robić z niego kompresy, zażywać doustnie i robić maseczki na twarz. Bardzo dobrze pomaga przy złamaniach kości, ale też podnosi odporność naszego organizmu na różne wirusy. Poniżej filmik pokazuje jak mumio dobrze miesza i całkowicie rozpuszcza się w wodzie.

Jak bardzo i jak dawno znane było ludzkości mumio, niech świadczy sam Szekspir, który w swym dramacie pt. “Makbet” wkłada w usta jednego z bohaterów, Falstaffa, takie słowa: “Powinienem zjeść górę mumio”.

Na Zachodzie mumio jest bardziej znane pod nazwą Shilajit. Dzienna norma waha się od 0,15 do 0,3 g w zależności od wieku i masy ciała.

Więcej informacji można łatwo znaleźć w sieci.

Trzymajcie się zdrowo!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.